-
nie i już!15.02.201515.02.2015Dzień dobry,
spotkałem się gdzieś na portalu społecznościowym z określeniem nieheteroseksualny. Zżera mnie ciekawość czy istnieje w języku polskim takie słowo, a jeśli istnieje, to co oznacza (niestety sam nie poradziłem sobie z odpowiedzią na to pytanie ze 100% pewnością)? W przypadku jeśli jednak nie istnieje takie słowo w języku polskim, a jest to pewnego rodzaju słowotwórstwo, chciałbym wiedzieć jak się mają do tego heteroseksualny i homoseksualny. Jeśli to możliwe, proszę o odpowiedź. -
Nie zgadzamy się na… czy nie ma naszej zgody na…?6.11.20176.11.2017Szanowni Państwo,
w wypowiedziach polityków i innych osób publicznych zwróciło moją uwagę częste sformułowanie typu: Nie ma mojej (naszej) zgody na… . Zastanawiam się, jaka jest różnica między nim a powiedzeniem Nie zgadzam(y) się na…, z czego wynika sięganie po właśnie taki sposób wyrażenia opinii.
-
On/Off28.02.201428.02.2014Witam,
ze względu na wykonywane zlecenie spotkałem się z następującym problemem. Instalowana przeze mnie maszyna posiada na panelu sterowania określenia On/Off. Czy mogą być używane jako polskie określenia, czy też należy je przetłumaczyć na włącz/wyłącz? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Bruno Kowalczyk
-
Orzeszkowa – Orzeszek, Orzeszko, Orzeszka?
13.02.200413.02.2004Jak językoznawcy odnoszą się do publicznego podawania nazwisk znanych osób w formie typu: Ewa Szelburg-Zarębina, Eliza Orzeszkowa? Przecież nie sposób dociec (nawet po wnikliwym wertowaniu encyklopedii) formy mianownikowej: Eliza Orzeszek? – Orzeszko? – Orzeszka? Ewa Zaręba? – Zaręb? Chyba tak być nie powinno…
-
Panie pośle Kowalski…27.02.200827.02.2008Szanowni Państwo,
nasi politycy często zwracają się do siebie – np. podczas spotkań w radiu czy telewizji – per panie pośle (i tu nazwisko). Taka forma jest zapewne gramatycznie poprawna, ale czy jest też grzeczna? Moja intuicja podpowiada mi, że takim sformułowaniem nie okazujemy rozmówcy szacunku. Czy mam rację? Czy może zwrócenie się do kogoś per panie pośle Kowalski jest w pełni kulturalne? Bardzo proszę o wyjaśnienie moich wątpliwości i z góry serdecznie dziękuję.
Katarzyna Olędzka -
pełnoskalowy
8.10.20238.10.2023Szanowni Państwo,
od 24 lutego 2022 r. bardzo często w przestrzeni publicznej pojawia się słowo „pełnoskalowy” (w kontekście ataku Rosji na Ukrainę). Od tego czasu mnie samemu zdarzyło się go nawet użyć kilka razy. Jednakże po tym, jak ktoś zwrócił mi uwagę, że tego słowa nie zna żaden słownik, zaczęło mnie zastanawiać, czy istniało ono przed inwazją? Czy jest poprawne i dopuszczalne? Czy być może jest to jakaś kalka z języka angielskiego? Za odpowiedź serdecznie dziękuję.
Z wyrazami szacunku
BW
-
piractwo2.10.20022.10.2002Dzień dobry. Pytanie moje dotyczy przenośnego znaczenia słowa piractwo. Czy piractwem jest już np. nagrywanie kasety dla potrzeb indywidulanych, czy tylko nagrywanie mające na celu publiczne rozprowadzanie, rozpowszechnianie? Czy jeśli wgram program komputerowy do prywatnego komputera bez płacenia za tenże program, to jestem piratem (to hipotetyczne pytanie)? Dziękuję i pozdrawiam.
-
pisownia dat31.03.200431.03.2004Szanowni Państwo,
Zwrócono mi uwagę, że niepoprawnie zapisuję daty, wpisując miesiąc cyfrą rzymską i rozdzielając cyfry kropką. Tymczasem zapis taki był stosowany w mojej rodzinie od lat, jeszcze przez mojego śp. Dziadka, kształconego w przedwojennych szkołach. Czy stosowany przeze mnie zapis jest rzeczywiście niepoprawny, czy raczej rzadziej spotykany lub może archaiczny? Przyznam, że ciężko byłoby mi przyzwyczaić się do rozdzielania dat spacją.
Z poważaniem,
Łukasz Kozicki -
Poszłem16.09.200916.09.2009Witam!
Ostatnio słyszałem że forma poszłem, jest dopuszczalna, czy od 2007 roku zmieniło się coś w tej kwestii? Ostatni post do tego słowa jest z 2007 :)
Pozdrawiam -
przychwalić2.06.20152.06.2015Szanowni Eksperci!
Pochodzę z Podkarpacia. Ostatnio w rozmowie użyłem czasownika przychwalić komuś w znaczeniu: zgodzić się z kimś, zaakceptować propozycję, zwłaszcza „dla świętego spokoju”. Niestety, moja wypowiedź nie spotkała się z aprobatą, a wydawało mi się, że jest to słowo powszechnie znane. Wobec powyższego rodzi się moje pytanie: czy taki czasownik w ogóle w polszczyźnie istnieje, czy też skompromitowałem się „językową niekompetencją”?
Dziękuję za odpowiedź i łączę wyrazy szacunku